Pierwszy ligowy punkt !

Pierwszy ligowy punkt !

Zaangażowanie i walka o każdą piłkę – tymi słowami można rozpocząć relację ze spotkania 8 kolejki, w którym Leśnik podejmował zespół KS Wojciechy.

Niedzielne deszczowe popołudnie, Nowa Wieś, godz 14:00. Naprzeciw siebie stają drużyny, znajdujące się w szerokiej grupie zespołów walczących o utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Dość powiedzieć, że przed tym spotkaniem my nadal pozostawaliśmy bez punktów, zaś zespół gości miał ich na swym koncie 4. Zatem czekał nas mecz z gatunku tych "o 6 punktów".

Miało to też wpływ na obraną taktykę. Trener Łazarczyk zdając sobie sprawę z wagi spotkania zdecydował się na grę 3 obrońcami, mając nadzieję, że przyniesie to efekt w postaci ofensywnej gry. Niestety już sam początek spotkania nie ułożył się po naszej myśli. Bowiem po pierwszym rzucie rożnym i celnym strzale głową jednego z graczy przyjezdnych goście wyszli na prowadzenie.

Na tym etapie spotkania próbowaliśmy się odgryzać, jednakże były to dość niemrawe próby. Na dodatek w ok 25 minuty goście podwyższyli wynik. Po strzale z rzutu wolnego gości i zbyt krótkim wybiciu piłki, piłka ostatecznie trafiła pod nogi jednego z przyjezdnych, który precyzyjnym strzałem z ok 30 metrów pokonuje naszego bramkarza. Trzeba w tym miejscu uczciwie powiedzieć, że tego popołudnia nie było najlepszych warunków do bronienia, bowiem mecz toczył się w deszczowej aurze.

W dalszej części pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. I gdy wydawało się, że z takim wynikiem oba zespoły zejdą na przerwę, niespodziewanie zdobyliśmy bramkę kontaktową. Po niedokładnym wybiciu piłki przez gości w okolicach środka pola dopadł do niej Szymon Magun, który zdecydował się na podanie/strzał, po którym dość przypadkowo piłka znalazła się pod nogami Krzysztofa Piłata. A ten nie zastanawiając się wiele oddał strzał z tzw "pierwszej" po którym futbolówka wpadła w górny prawy róg bramki gości. Bramka z cyklu "stadiony świata" – kto nie widział niech żałuje.

Chwilę po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę.

Ten gol dodał skrzydeł naszym zawodnikom, gdyż od początku drugiej części rzucili się do odrabiania strat. Przyniosło to rezultat w postaci drugiej bramki Krzysztofa Piłata, tym razem strzelonej głową, po asyście z rzutu różnego autorstwa Łukasza Morawiaka.

Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie. Jednakże myli się ten, który uważa, że nic już się ciekawego w tym meczu nie działo. Oba zespoły walczyły o strzelenie zwycięskiej bramki. Kilkukrotnie w drugiej połowie świetnie spisywał się w naszej bramce Tomasz Wieśniak ratując Leśnik przed utratą gola, czy to po strzale z dystansu, czy też skutecznie broniąc w sytuacji sam na sam. Z kolei nasi zawodnicy największe zagrożenie pod bramką gości stwarzali po stałych fragmentach gry, z których kilka najciekawszych można obejrzeć pod załączonym poniżej linkiem.

https://www.youtube.com/watch?v=gNxAlz3O318&list=PLhksochrfiMirvGsPFmzmQhXn7Kcf_bjq

Uczciwie rzecz nazywając, oba zespoły mogły spokojnie ten mecz wygrać.

Podsumowując, wreszcie zdobywamy pierwszy ligowy punkt. Patrząc realnie, najbliższe spotkania gramy z zespołami będącymi w dolnej części tabeli, redakcja liczy więc na mecze z podobną dawką emocji, jak i kolejne punktowe zdobycze. Optymizmu też dodaje fakt, że nasi zawodnicy zostawili mnóstwo zdrowia na boisku, walcząc momentami o każde, nawet beznadziejne piłki.

Następne spotkanie zagramy na wyjeździe z Jonkovią Jonkowo.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości